W czwartym odcinku cyklu Podstawy e-marketingu piszę o najważniejszych aspektach wyboru mediów płatnych. Seria przeznaczona jest dla mikroprzedsiębiorców, którzy chcą prowadzić skuteczne działania marketingowe w Internecie.
Media płatne to portale (Onet, Wirtualna Polska, Interia), internetowe magazyny (Styl, Newsweek), aplikacje na urządzenia mobilne (Listonic, MyTaxi, WhatsApp), internetowe wyszukiwarki (Google.pl), porównywarki cen produktów (Ceneo, Skapiec) oraz blogi lifestylowe (Jason Hunt) i specjalistyczne (Jak Oszczędzać Pieniądze). W skrócie cudze strony (w odróżnieniu od mediów własnych) lub aplikacje na lub w których kupujemy reklamy.
Mediami płatnymi mogą się stać Facebook, LinkedIn, Pinterest, YouTube czy Twitter. Obecnie niemal wszystkie serwisy społecznościowe (tzw. media pozyskane) udostępniają płatne mechanizmy za pomocą, których możemy dotrzeć szybciej lub precyzyjniej do pożądanej grupy odbiorców. Wybór dostępnych mediów jest ogromny.
Jak wybrać te, które najlepiej sprawdzą się w przypadku konkretnego przedsiębiorstwa?
Na początku trzeba opowiedzieć na pytanie: Kto jest klientem twojego produktu lub usługi? Przykładowo odbiorcą moich usług są mikroprzedsiębiorcy obu płci, między 30, a 40 rokiem życia, z wykluczeniem osób samozatrudnionych i jednoosobowych działalności gospodarczych oraz właścicieli firm działających w obszarze nowych mediów. Tak określona grupa celowa pozwala dopasować media w oparciu o ich profile użytkowników.
W przypadku mikroprzedsiębiorstw ODRADZAM spalanie budżetu reklamowego na podmioty działające w ramach dużych grup mediowych, na znane nazwiska w blogosferze, czy masowe usługi dla branży e-commerce nawet w przypadku gdy dopasowanie jest wysokie. Największe podmioty internetowe celują w największych klientów w branży (Loreal, Henkel), sieciowe, międzynarodowe domy mediowe (Starcom, MEC) z którymi wiążą ich umowy roczne i pod kątem których zoptymalizowane są dostępne produkty reklamowe. Ich celem są multibrandowe sklepy internetowe (Answear, Zalando), z dziesiątkami tysięcy produktów w ofercie, generującymi setki-tysiące transakcji sprzedażowych dziennie. Blogerzy, videoblogerzy o zasięgu mediowym liczącym setki tysięcy użytkowników (Alicepoint, CharlizeMystery), to marki osobiste na które stać tylko największych klientów, których znasz z reklam telewizyjnych. Budżet mikroprzedsiębiorstwa zniknie w szumie reklamowym generowanym przez znane marki i efekt takich działań marketingowych będzie żaden. Wyjątek godny uwagi mikroprzedsiębiorcy stanowią serwisy społecznościowe i blogi specjalistyczne.
W Polsce mamy około 10 liczących się, ze względu na zasięg, mediów społecznościowych. Różnią się między sobą funkcjonalnościami, ale przede wszystkim profilem użytkownika. W odrębnym cyklu Social Media UP omawiam szczegółowo profile socjodemograficzne. Wiele z nich w ramach płatnych usług pozwala bardzo precyzyjnie kierować treści i reklamy. Wśród dostępnych kryteriów dopasowania odbiorców w zależności od danego medium mamy do wyboru m.in. płeć, wiek, miejsce zamieszkania, zainteresowania, stanowisko, branżę, wielkość przedsiębiorstwa. Zaawansowane mechanizmy pozwalają dotrzeć do potencjalnych odbiorców naszego produktu lub usługi nie tylko z reklamą, ale także wartościową treścią natywną. W przypadku tego typu form reklamowych w większym stopniu liczy się pomysł i dobrej jakości przekaz niż wielkość budżetu.
Podobną wartość stanowią specjalistyczne blogi branżowe, tematyczne lub profesjonalne. Charakteryzują się zwykle niewielkim zasięgiem mediowym, co ma decydujący wpływ na cenę, ale za to przyciągają osoby o ściśle określonych zainteresowaniach. Dobrze opracowana akcja reklamowa, po której korzyść odnosi klient, bloger i czytelnik wymaga większego zaangażowania przedsiębiorcy, ale przekłada się efekty długoterminowe, których nie zapewni tradycyjna reklama.
W takim razie w jaką formę reklamy powinien zainwestować mikroprzedsiębiorca?
Na dzisiaj to już wszystko. Dodaj komentarz jeśli wpis skłonił cię do refleksji. Dasz wyraźny sygnał innym użytkownikom, że powyższy wpis wart jest uwagi.
W kolejnym odcinku serii Podstawy e-marketingu rozwinę temat marketingu treści.
Zostaw komentarz
You must be logged in to post a comment.